- Kategorie
-
Komu sznur wisielca?
Symbol:
24.65
Wysyłka w ciągu | 2-5 dni roboczych |
Cena przesyłki | 12 |
Dostępność | 6 szt. |
Kod kreskowy | |
ISBN | 978-83-8147-825-0 |
EAN | 9788381478250 |
Cała nadzieja w policyjnym negocjatorze.
Co nowego u aspiranta Tomasza Stopińskiego i jego żony Anki, bohaterów powieści „Garnitur na słupie"? Tomasz nadal służy w komisariacie na przedmieściach Wrocławia, teraz jednak ma dodatkowe zajęcie - został negocjatorem policyjnym. To trudna i niewdzięczna praca, zwłaszcza jeśli negocjator przybywa na miejsce po tym, jak desperat, do którego go wezwano, zdążył się już skutecznie targnąć na swoje życie. Anka, martwiąc się o męża, zaczyna się zastanawiać, czy jest coś, co mogłoby go ochronić podczas jego niebezpiecznych interwencji. Może sznur wisielca - pozostałość zabezpieczona po autentycznym samobójcy? Idąc tropem ludowej wiary w dobroczynne działanie takiego sznura, Anka zaczyna zgłębiać różne przesądy, stwierdzając z pewnym zdziwieniem, że w racjonalnym XXI wieku wciąż mają się całkiem dobrze...
Podczas pogawędki z desperatem na świeżym powietrzu rękawiczki i szalik są zbędne. Nieprzydatne. Mogą akurat zaszkodzić w prowadzonych negocjacjach. Szkolony negocjator policyjny o tym wie, zatem rękawiczki powinien zawczasu ściągnąć, schować, a założyć dopiero po osiągnięciu celu. Marzną mu rączki, ale wytrzymuje. Dyskomfort pokonuje. Bohater!
Teoria głosi (a praktyka potwierdza), że negocjator nawet w zimie nie powinien mieć założonych rękawiczek. Tu chodzi o wizerunek samych dłoni. Mają być gołe i otwarte. O mowę ciała, konkretnie tych dłoni, które potencjalny samobójca powinien dokładnie widzieć. Otwarte są domeną ludzi szczerych. Budzą zaufanie.Czapka może zostać, na głowie gliny. Grzeje czerep i chroni przed opadem. Co się stanie, gdy negocjatorowi od wilgoci zardzewieją szare komórki?
Autor:
Aneta Wybieralska
Oprawa:
miękka
Rok wydania:
2020
Format:
13x21
Data wydania:
2020-05-27
Status:
JEST
Wydawca:
Novae Res
Stron:
378
Wydanie:
1