Kto nie chciał, żeby po dywanie w jego pokoju Tampico ze „Strykowianki" woził klocki i inne skarby, a na talerzu zamiast nudnego kartofla czekały „sztuczne" ziemniaki z Głowna? Po sytym posiłku czas na quiz: skąd niedaleko Zgierza Smoleńsk, Podole, Wołyń i Ukraina? Może ma to jakiś związek z pojawieniem się w Strykowie prawdziwego Supermana... Wszystkie młode damy potrzebujące cudu zapraszamy do Ozorkowa na kolana do doktora Adolfa Legisa. Dojazd zapewnia niezastąpiona linia 46! A potem pojedziem do Zgierza na łódki, za bory, za lasy, hen, tam czas nam się wyda za krótki... i zatańczymy nad stawem Cylkego z filmowym gangsterem, wojownikiem, gliniarzem i oficerem Maciejem Kozłowskim. Pozostając w tym labiryncie miejsc i zdarzeń, wpadniemy na strony Ziemi Obiecanej, gdzie właściciel słynnej „Boruty" ukrywa się pod nazwiskiem Karol Borowiecki. Nie traćmy zatem czasu, bo takiej podróży jeszcze nie było: Zgierz, Ozorków, Głowno i Stryków razem! A po drodze liczne niespodzianki: Smardzew jak Zakopane, luksusowe Sokolniki, cuda w Giecznie, lotnisko w Dąbrówce i gwiazda urbexu - rezydencja w Bratoszewicach!