Wydawać by się mogło, że praca kierowcy tira jest nudna. Co może być ciekawego w ciągłym byciu w trasie? Setki kilometrów do przejechania, niebezpieczeństwo na drogach, awarie samochodu, a także samotność... Otóż nic bardziej mylnego! Tirowiec Kitka pokazuje nam, że warto realizować marzenia, bo tylko pójście własną drogą daje poczucie spełnienia. Autor w niezwykle barwny, a czasami humorystyczny sposób przedstawia, co mu się przydarzyło w czasie drogi, kogo spotkał, a nawet jak ratował swoje życie. Świetnie przy tym kreśli realia historyczne, w których żył. Opisał swoje przygody, ale pokazał też, jak człowiek zachowuje się w obliczu zagrożenia, bo nie zawsze wszyscy są nam życzliwi. Kitce jednak udało się spotkać ludzi, na których mógł liczyć w wielu skomplikowanych sytuacjach.