Codziennie pojawia się na naszych stołach i w naszych modlitwach, a jeszcze niedawno stanowił sacrum, świętość. Otaczano go najwyższym szacunkiem, jego powstawaniu towarzyszyła religijna i magiczna obrzędowość. Chleb - zanim ze zbożowych bryjowatych potraw stał się produktem przemysłowym - przeszedł długą drogę. Równie długą jak droga od wrzucanego w ziemię ziarna do pulchnych, cudownie pachnących bochenków. O obu tych drogach opowiada najnowsza książka krakowskiego pisarza Andrzeja Kozioła. Opowiada - dodajmy - w niezwykle atrakcyjny sposób. „Wokół chleba" skrzy się od anegdot, od cytatów z literatury - pięknej i historycznej, a autor własną pamięcią sięga do czasów, kiedy jeszcze w wiejskich domach huczały żarna, a upuszczoną na ziemię kromkę przepraszano za zniewagę...