• Kategorie
  • Wojna polsko-rosyjska 1792 roku

Brak towaru
74.99
Wpisz swój e-mail
Wysyłka w ciągu 2-5 dni roboczych
Cena przesyłki 13.5
Paczkomaty InPost 13.5
InPost Kurier 17
Kurier DHL 19.7
Dostępność 0 szt.
ISBN 978-83-8178-173-2

Niezgoda przywiedzie na was niewolę, w której wolności wasze utoną i w śmiech się obrócą... Nastąpi postronny nieprzyjaciel, jąwszy się za waszą niezgodę i mówić będzie: rozdzieliło się serce ich, teraz poginą... Ziemie i królestwa wielkie, które się z Koroną zjednoczyły i w jedno ciało zrosły, odpadną i rozerwać się dla waszej niezgody muszą... i będziecie jako wdowa osierociała wy, coście drugie narody rządzili, i będziecie ku po śmiechu i urąganiu nieprzyjaciołom swoim..., nie tylko bez pana krwi swojej i bez wybierania onego, ale też bez ojczyzny i królestwa swego, wygnańcy wszędzie, nędzni, wzgardzeni, ubodzy, włóczęgowie, które popychać nogami tam, gdzie was pierwej ważono będą...". Tymi płomiennymi słowy przemawiał Skarga do świetnego dworu Zygmunta III i równie świetnego roju zebranych na sejm polskich „królewiąt". Przemawiał w czasach, gdy skrzydlata husaria na pobojowiskach Byczyny, Kircholmu, Kłuszyna, stratowawszy liczniejsze od siebie zastępy, ostrzami kopii odrzuciła od granic rozbite wojska; gdy sztandar królestwa powiewał na Kremlu; gdy lenny Prusak na warszawskim placu bił czołem przed królem; gdy Maksymiliana wypuszczono z więzienia, a zamknięto carów; gdy państwo dosięgło zenitu potęgi. Orli wzrok Skargi nie dał się olśnić blaskom zwodniczym i na zawrotnych szczytach widział znamiona upadku, oznaki rozkładu, przewidując jasno dalsze ich następstwa. Dwa wieki mijały, a te palące słowa zaczynały się sprawdzać. Zaledwie ożywcze prądy Sejmu Czteroletniego w organizmie państwowym spotęgowały życie, bijące dawno nieznanym tętnem, nastało w Targowicy przedśmiertne pasowanie się, a w kościuszkowskim powstaniu - konanie państwa. Proroctwo Skargi ujrzano spełnione.
Autor:
Adam Wolański
Oprawa:
twarda
Rok wydania:
2019
Format:
17x24
Data wydania:
2019-12-23
Status:
JEST
Wydawca:
Napoleon V
Stron:
772
Wydanie:
1