Słyszymy Tymoteusz Karpowicz - myślimy poeta. Przypominamy sobie jego utwory dramatyczne, nieliczne prozy. Ale ilu spośród nas - wyłączając niewielkie grono specjalistów - autora Rozkładu jazdy kojarzy z twórczością eseistyczną? A bez wątpienia - i książka ta jest na to dowodem - Karpowicz był eseistą fascynującym, zaskakująco przystępnym - co odróżnia go od Karpowicza poety - który jak mało kto potrafił wprowadzić czytelnika w skomplikowany świat tekstów poetyckich. Redaktorka tomu Joanna Roszak nazywa go wręcz "suflerem". I rzeczywiście - wędrówka w towarzystwie Karpowicza po poezji Wisławy Szymborskiej czy Rafała Wojaczka, ale i po innych tekstach kultury - choćby spektaklach Jerzego Grotowskiego - staje się nie tylko łatwiejsza, ale przede wszystkim wyjątkowo interesująca. Książkę dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury.