• Kategorie
  • Mahatma Witkac

51.73
szt. Do przechowalni
Wysyłka w ciągu 2-5 dni roboczych
Cena przesyłki 12
Paczkomaty InPost 12
InPost Kurier 14
Kurier DHL 19.7
Dostępność 50 szt.
ISBN 978-83-8079-948-6

Autorka Mahatmy Witkaca dotarła do ostatnich świadków pamiętających jeszcze Witkacego: 
Oli Watowej, Ireny Krzywickiej, Anny Linke, Wally Pawlikowskiej. Pokazała też tragikomiczne, dopełniające katastroficzne wizje Witkacego, peerelowskie losy jego najbliższych, żyjących w zbydlęconym świecie, w którym on  sam odmówił udziału, np. jego żony, Jadwigi Witkiewiczowej, chromej i starej, przepędzonej przez komunistę Polewkę z literackiego kołchozu na Krupniczej w Krakowie. Samotność i nędza  „demonicznych"  niegdyś  modelek, wyprzedających jego obrazy w zamian za miejsca w domu starców. 
Przypomniała  tragigroteskę „grzebalnej awantury", gdy na zakopiańskim cmentarzyku, wśród przemówień o polsko-radzieckiej przyjaźni, pochowano zmarłą w czasie porodu Bogu ducha winną młodą Ukrainkę.
Nowe wydanie Mahatmy poszerzone zostało o unikatowe i niepublikowane wcześniej zdjęcia Witkacego na „wyrypach" w ukochanych Tatrach oraz jako męża i nie-męża z żoną i najważniejszymi kobietami jego metafizycznego haremu, a także o trzy nowe rozdziały:
   
* „Ciućka jego tango tańcowała" - o Witkacym jako wirtuozie słowa, niepodrabialnego języka pełnego komizmu, twórcy neologizmów, które weszły do polszczyzny, np. pyfko, papojka, kobietony, bebechy, szpryngle, oraz przekleństw podniesionych do rangi sztuki, 
np. sturba jego suka, ścierwa ich pyzdry, ty skierdaszony wądrołaju! 

* „Kronika intymna" - o szczerych, wręcz ekshibicjonistycznych listach Witkacego do żony i przyjaciół, swoistym intymnym dzienniku artysty i człowieka z krwi i kości, ze swadą i humorem relacjonującego swoje twórcze niemoce, jak też kłopoty z zębami i hemoroidami.

* „Śpiewki poranne" - o tworzonych zwykle podczas kąpieli żartobliwych wierszykach o tematyce erotycznej, peyotlowej, klozetowej, pisanych dla rozrywki i ucieczki od prześladujących  go glątw. Często niecenzuralnych, dosadnych, nigdy jednak wulgarnych, jak chociażby ten:
Wlazła na piedestał/i prosiła, żeby przestał,/ale on nie słuchał wcale/ i dalejże ją na tym piedestale

Autor:
Joanna Siedlecka
Oprawa:
twarda
Rok wydania:
2024
Format:
17x23,5
Data wydania:
2024-07-26
Status:
Nowość
Wydawca:
Fronda
Stron:
464
Wydanie:
1